Zabawy naszych rodziców i dziadków różniły się nieco od obecnych. Wcześniej dzieci spędzały bardzo dużo czasu na powietrzu bawiąc się z rówieśnikami i... nigdy się nie nudziły, chociaż często do dyspozycji miały tylko tzw. trzepak. "Trzepak", równoważnie i drabinki zastępowały obecne ćwiczenia sensoryczne, usprawniały i dskonaliły sprawność ruchową i koordynację wzrokowo-ruchową. Dzieci starają się korzystać z ostatnich jesiennych promieni słonecznych, radośnie się bawiąc doskonalą motorykę dużą i uczą się współpracy w grupie. A kto zmęczony, mógł odpocząć ciesząc się słońcem. Dzień zdaje się być zbyt krótki dla nas :)
Aneta Moryń